Google+ Curly World: października 2013

sobota, 12 października 2013

Znów o kosmetykach słów kilka

Jakiś czas temu, gdy jeszcze nie znałam tych wielu wspaniałych stron dotyczących pielęgnacji włosów Afro, szukałam pomocy wydawałoby się u źródeł. Czyli jak się domyślać można u Afrykanek. Do dziś pamiętam moją rozmowę a raczej słynny monolog pani z lokalnego sklepu z afrykańskimi produktami. Wręcz napastliwym tonem wmawiała mi, żebym pod żadnym pozorem nigdy przenigdy nie kupowała dla małej A. kosmetyków przeznaczonych dla dorosłych. grzmiała stojąc z tym wielkim cycem nade mną, ze to zniszczy jej włosy, że ma za delikatne itd i tak dalej. na moje nieśmiałe próby zwrócenia uwagi na fakt, iż wypróbowałam już kilka marek z marnym skutkiem - gromiła mnie jeszcze bardziej.